Rekordowa waloryzacja emerytur. Znamy dokładne dane
Wczoraj Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał dane, które są potrzebne do wyliczenia waloryzacji emerytur.
Od czego zależy waloryzacja emerytur?
Wysokość waloryzacji emerytury zależy od tzw. inflacji emeryckiej, czyli inflacji w gospodarstwach emeryckich (czyli o ile procent wzrosły ceny towarów, które są najczęściej kupowane przez emerytów). Ten wskaźnik bije rekordy – w styczniu ten wskaźnik wyniósł 14,8 procent, natomiast średnioroczna inflacja dla wszystkich gospodarstw domowych w 2022 roku wyniosła 14,4 procent. Co to oznacza? Że typowy koszyk dóbr i towarów kupowanych przez emerytów rośnie szybciej niż cena koszyka wyliczana dla wszystkich Polaków.
W budżecie państwa założono, że waloryzacja emerytur wyniesie 13,8 procent, ale ten szacunek już jest nieaktualny. Rządzący będą musieli dołożyć kilka miliardów złotych więcej do podwyżek waloryzacyjnych dla emerytów.
Jeżeli weźmiemy wskaźnik waloryzacji na poziomie 14,8 procent to oznacza, że średnia emerytura, która wynosi około 2,7 tys. zł brutto wzrośnie o blisko 400 zł brutto.
A co z najniższymi emeryturami?
W tym roku będzie to waloryzacja procentowo-kwotowa, czyli najniższa kwota podwyżki wyniesie 250 zł brutto.
Czyli emeryt, który pobiera świadczenie na poziomie 1500 zł brutto otrzymałby 222 zł brutto podwyżki waloryzacyjnej, jednak otrzyma więcej, bo najniższa kwota waloryzacyjna wynosi 250 zł brutto, czyli otrzyma 1750 zł brutto. Ten szacunek jest obliczany biorąc do kalkulacji wskaźnik 14,8 procent.
Co z groszowymi emeryturami?
Niestety, ale waloryzacja procentowo-kwotowa nie dotyczy osób, które pobierają świadczenie niższe niż minimalne. Taką emeryturę otrzymują osoby, które nie osiągnęły odpowiedniego stażu pracy, czyli w przypadku kobiet musiałyby one pracować przez 20 lat, natomiast w przypadku mężczyzn – 25 lat.
Co to oznacza?
Ponad 352 tysięcy osób (dane ZUS) otrzyma procentową podwyżkę, czyli ich emerytury wzrosną o 14,8 procent.