Jak oszczędzać pieniądze. Idziemy na zakupy – część I

Codziennie robimy zakupy. Każda wizyta w sklepie to kilkanaście, kilkadziesiąt lub nawet kilkaset złotych mniej w portfelu. Jednak zanim wyruszymy do sklepu musimy się zastanowić co dokładnie chcemy kupić.
W tym artykule opiszę w jak prosty sposób możemy zaoszczędzić pieniądze. Po prostu róbmy zakupy z głową.

Po pierwsze, zróbmy listę zakupów

Drogi Seniorze, przed wyruszeniem do sklepu sprawdź lodówkę i szafki. Spisz czego brakuje w domu i co zamierzasz kupić. Weź kartkę i długopis i spisz co dokładnie chcesz kupić. W ten sposób ograniczysz także spontaniczne zakupy, bo akurat była okazja. Polecam podzielenie produktów na kategorie – np. artykuły spożywcze, chemia, owoce i warzywa. Planowanie zakupów zabierze trochę czasu, jednak jest istotnym krokiem w zarządzaniu budżetem osobistym. Zachęcam Cię do powieszenia karteczki na lodówce – możliwe, że coś nam się jeszcze przypomni i dopiszemy.
Oblicz też mniej więcej ile chcesz wydać na te zakupy. To nam się przyda przy kroku czwartym. I nie zapomnij wziąć torb wielokrotnego użytku – takie torby z materiału są wytrzymalsze w porównaniu do plastikowych siatek, a przy okazji są ekologiczne.

Nieraz widziałem jak seniorzy kupują zbędny gadżet dla wnuka do jego samochodu, bo np. wycieraczki były w promocji… Zanim kupimy coś bez przemyślenia zastanówmy się czy w ogóle tego chcemy albo czy osoba którą planujemy obdarować na pewno tego potrzebuje.

Trzymajmy się zasady „NIE MA NA LIŚCIE = NIE KUPUJĘ”

Po drugie, zaplanujmy częstotliwość zakupów

Proponuję racjonalne podejście, czyli robienie zakupów, np. raz w tygodniu. Wiemy dokładnie co chcemy na następny tydzień. Lepiej zrobić jedne porządne zakupy niż kilka mniejszych.

Dlaczego?

– zaoszczędzimy czas,

– zmniejszymy ryzyko związane z zarażeniem się koronawirusem

– zaoszczędzimy pieniądze/paliwo/bilety – nie musimy jechać kilka razy do sklepu, zakupy musimy też przewieźć do domu

– efekt psychologiczny: 300 zł na rachunku robi wrażenie, że wydaliśmy bardzo dużo w porównaniu do 3 rachunków po 100 zł

– jeśli nie masz swojego środka transportu, który ułatwi przewiezienie większej ilości zakupów, zaangażuj kogoś z rodziny lub sąsiedztwa do pomocy

Po zrobieniu listy zakupów wybierzmy się do sklepu.

Po trzecie, róbmy zapasy tylko w promocji

Jeżeli jedziemy na konkretne zakupy, aby uzupełnić zapasy to przemyślmy je.

Sprawdźmy czy nie brakuje nam suchych produktów, przypraw i czy warto kupić np. mrożone mięso, które wystarczy nam na kilka posiłków. Przy planowaniu listy zakupów przejrzyjmy gazetki lub strony internetowe marketu do którego chcemy się wybrać. Przeważnie można tam znaleźć promocje na większe ilości produktów, które można przechowywać przez długi czas. Jeżeli jest akurat okazja to czemu nie skorzystać? Często robię zapas kasz, ryżu i makaronów jeżeli są w promocji i taki zakup się opłaca.

Po czwarte, na zakupy tylko z gotówką

Czemu akurat gotówka, a nie karta? Powód jest prosty. Przy zakupie gotówką widzisz i czujesz fizyczną gotówkę, którą przekazujesz kasjerce. Jest to naukowo udowodnione, że za pośrednictwem plastiku wydajemy znacznie więcej niż planowaliśmy, ponieważ nie mamy fizycznego kontaktu z banknotami.

Najlepszym rozwiązaniem będzie obliczenie mniej więcej ile kosztować będą zakupy. Weź tyle gotówki ile faktycznie potrzebujesz. Na samym początku zrób listę, o czym piszę w pierwszym kroku, a następnie oblicz mniej więcej ile wyniesie rachunek. Oczywiście weź trochę więcej gotówki niż zaplanowane wydatki – na wszelki wypadek, gdyby np. warzywa podrożały.

Jeżeli planujesz kupić np. buty lub ubranie to mniej więcej określ budżet na ten zakup, np. mam zarezerwowane 100 zł na buty i ani grosza więcej.

Po piąte, weź paragon!

Paragon przyda się do tworzenia budżetu domowego – w tym artykule opisywałem w jaki sposób utworzyć budżet domowy. Utworzenie miesięcznej listy wpływów i wydatków to podstawowy krok do oszczędzania.

Po zakupach zachowaj paragon z dwóch powodów:

– będzie potrzebny do utworzenia budżetu domowego

– na wypadek reklamacji zakupionego towaru

Po odejściu od kasy sprawdź paragon, czy przez przypadek jakiś produkt nie został zliczony dwukrotnie.

Po szóste, uważajmy na chwyty marketingowe!

Każdy może wpaść w pułapkę sztucznych promocji, które jednak nie są promocjami. Niekiedy przy zakupie produktów w promocji możemy zapłacić więcej niż osobno.

Po co nam np. 8 kartonów mleka w promocji, gdzie dostaniemy dwa kartony gratis skoro mleko nie znajduje się w naszej diecie, a tak w ogóle to termin przydatności tego mleka kończy się za 2 miesiące. Po co nam trzy kilogramy papryki w promocji (np. 20% taniej przy zakupie trzech kilogramów) skoro do obiadu wykorzystamy tylko dwie papryki? Reszta może się zmarnować…

Macie sprawdzone sposoby na oszczędzanie na zakupach? Zapraszam do komentowania 😊